www.chemmix.fora.pl

kspro

Warto zajrzeć na stronę firmy SLINAP i zapoznać się z ofertą specjalną na stare polskie szkło laboratoryjne TERMISIL, asortyment co prawda nieduży ale za to jakie ceny! Zlewki i erlenmeyerki po 1zł, lejki analityczne po 6.15zł brutto, więc warto skorzystać z okazji i kupić na zapas nawet jeśli coś nie jest w tej chwili potrzebne. Pośpiech chyba nie jest konieczny, od listopada w ofercie nic się nie zmieniło, ponoć mają tego naprawdę sporo z jakiegoś likwidowanego magazynu.

Ja kupiłem łącznie 30 sztuk zlewek i erlenmeyerek, 4 lejki, 8 tygielków i jeszcze kilka szkiełek zegarkowych z normalnej oferty płacąc za wszystko około 84zł oraz 23.37zł za przesyłkę kurierską (nie ma innej opcji), czyli razem około 107zł. Przy takiej kwocie koszt przesyłki podwyższył mi cenę każdego szkła o jakieś 28%, ale nawet gdybym zamówił mniej i wskutek tego wszystko podrożałoby o 100%, to przy dzisiejszych normalnych cenach i tak by się opłacało, bo jak się wcześniej przeszedłem po supermarkecie to za 2zł nawet głupiej szklanki się nie dostanie, a co dopiero zlewkę w sklepie chemicznym.

Później zamawiałem jeszcze szkło ze sklepu LABGLASS, więc mogłem zrobić porównanie. Szkło TERMISIL jest bardziej cienkościenne, czasami zdarzają się drobne skazy w postaci pęcherzyków powietrza czy też zgrubień w szkle, a także nieforemności, które na przykład powodują, że zlewka lekko kolebie się na stole. Rozmawiałem o tym z kolegą z akademii medycznej, który stwierdził, że nie ma się czym przejmować, gdyż stare polskie szkło miało zawsze dobrą opinię, przez to że jest cienkościenne bardzo dobrze znosiło skoki temperatury, a takimi drobnymi skazami nikt się nie przejmował tylko brali i używali jak leci, zresztą ponoć na to jakaś norma była. Tym samym rozwiał moje podejrzenia (wynikające z braku doświadczenia), że może to szkło pochodzi z jakiejś wybrakowanej partii, raczej wszystko jest z nim w porządku. Zresztą w przypadku jakichś wątpliwości takie naczynie ze skazą zawsze może być używane do pomocniczych zadań takich jak choćby sporządzanie i przetrzymywanie roztworów.

Jak by nie było, zlewki i erlenmeyerki należą do podstawowego szkła laboratoryjnego używanego na codzień, więc chyba nie ma się nad czym zastanawiać, co najwyżej nad ilością. Kupić, nawet na zapas, ewentualnie dogadać się z kolegą w celu zaoszczędzenia na przesyłce. Jeżeli chodzi o przechowywanie zapasowych zlewek to jest jeszcze dobra wiadomość, mianowicie zlewka wysoka wchodzi w zlewkę niską i można jeszcze dać przekładkę w postaci pasków papieru.